Pokazuje to choćby ostatnia informacja dotycząca treści udostępnianych na platformie PlayStation od firmy Warner Bros. Discovery Właściciela m.in. Discovery czy stacji TVN. Okazuję się, że do końca roku, osoby, które kupiły treści za pomocą platformy PlayStation stracą możliwość oglądania programów wyprodukowanych przez Discovery. Co mogą zrobić użytkownicy? W sumie to wypchać się sianem, bo na zawsze stracą dostęp do 1300 tytułów.
Jak możemy przeczytać w informacji od firmy Sony, użytkownicy Playstation mają czas do końca roku, aby obejrzeć swoje wcześniej zakupione programy i filmy od Discovery. „Ze względu na nasze umowy licencyjne z dostawcami treści, nie będzie już można oglądać żadnych wcześniej zakupionych treści Discovery, a treści zostaną usunięte z biblioteki wideo” – podaje w oświadczeniu Sony.
Komunikat można przeczytać tutaj: https://www.playstation.com/en-us/legal/psvideocontent/
1300 produkcji do kosza, przynajmniej dla użytkowników Sony PlayStation
Poniżej komunikatu znajduję się także lista dotycząca sezonów oraz programów dostępnych do tej pory na Discovery. Sprawa w sumie dotyczy ponad 1300 sezonów i programów. Samo usuwanie programów, seriali czy filmów nie jest niczym nowym. Netflix czy inne serwisy streamingowe od dawna czyszczą swoje biblioteki na rzeczy nowych produkcji. Jednak w przypadku serwisów streamingowych płacimy abonament za dostęp do usługi. W przypadku Sony, to kwestia legalnie zakupionych programów. Ale licencje są bezlitosne i w momencie kiedy wygasają, kończy się możliwość korzystania z nich i wprowadzania do obiegu. Wśród programów i serii popularnonaukowych znikną takie serie jak „Pogromców Mitów”, „Najniebezpieczniejszy zawód świata” czy „Na tropie Wielkiej Stopy”.
Unikanie kosztów poprzez zabieranie dostępu do treści
Skąd taka decyzja? To Discovery ogranicza koszty na polecenie góry, czyli Warner Bros. Wiąże się to z chęcią uzyskania ulg podatkowych przez giganta medialnego.
Jak możemy przeczytać na Forbes: „Programy Discovery czy seriale Discovery znikną z biblioteki graczy PlayStation w wyniku działań oszczędnościowych Warner Bros. Discovery, który pozbywa się gotowych treści, aby zaoszczędzić na pozostałych i uzyskać dzięki temu ulgi podatkowe.
O komentarz zapytałem przedstawicieli Warner Polska oraz PlayStation Polska. Do momentu publikacji, nie odpowiedzieli na moje zapytanie.
To może jakiś backup?
Patrząc na takie działania, które nie są nowością. Można odnieść wrażenie, że jedynie posiadanie fizycznych kopii lub kopii na dyskach typu NAS naszych treści ma przyszłość. Trudno jednak skompaktować całość mediów, które chcemy oglądać nawet na urządzeniach o pojemnościach nawet kilkudziesięciu terabajtów. Z kolei przechowanie takiej ilości płyt, także może być problematyczne a co istotne dosyć kosztowne.
Przyjmijmy, oczywiście ostateczne waga filmu będzie zależeć od kodeka, obsługi HDR, dźwięku przestrzennego i innych. Jednak przyjmijmy, patrząc na tabelę przygotowaną przez: Go Any Anywhere.
Czyli dla 1 godziny filmu 1080p zakładamy od 1,2 do 1,4 GB, 4K od 20 do 22 GB oraz 8K od 36 do 38 GB. Najtańszy dysk powyżej 5TB w tej chwili (6.12.2023) na stronie morele to Toshiba Surveillance 8TB 3.5″ SATA III w cenie 836,78 zł, na x-kom mamy do wyboru Seagate IRONWOLF CMR 8TB 7200obr. 256MB w cenie 969 zł.
Dlaczego biorę pod uwagę dyski 7200 obr. – przy 4K musimy mieć odpowiednią przepustowość, żeby obejrzeć film, bez zbędnego zacięcia. Dysk 5400 obr. jest dobry do archiwizacji danych, które są lżejsze i potrzebują mniejszych transferów niż filmy. Czyli zakładając wyżej podane dane na temat filmów 4K na jednym dysku prawie 300 filmów. Pamiętajmy, że producenci podają w przelicznikach 1000 bajtów = 1 KB, 1000 KB = 1MB itd. A nie 1024, niby mała rzecz a ma znaczenie. Dlatego 8TB nie pozwoli na przechowanie faktycznie 8TB filmów.
To skąd brać filmy?
Takie platformy jak Amazon Prime, Google Videos pozwalają kupić lub wypożyczyć filmy w wersji cyfrowej. Jednak jeżeli pojawi się problem z licencjami, to nie mam pliku na zawsze i musimy mieć odpalone odpowiednie konta, żeby móc oglądać wcześniej kupione filmy. Więc to nie jest droga, która pozwoli nam na zachowanie ich na tzw. zawsze. To co nam zostaję?
Możemy oglądać stare filmy, wchodząc na archiwum internetu czyli Internet Archive. W końcu wszystko co w internecie, zostaje tam, i nie chce zginąć – gwiazdy showbiznesu oraz prominentni politycy przekonali się o tym wielokrotnie. Choćby Shakira, prezydent Barack Obama czy nawet Jennifer Lawerence.
Filmy na DVD i Blu-Ray
Dlaczego nie wspominam o fizycznych nośnikach? Sony Pictures od kilku lat nie wydaję już płyt w naszym kraju. Na podobny ruch zdecydował się właśnie Universal o czym można poczytać na łamach Wirtualnych Mediów: https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/koniec-plyty-dvd-blu-ray-4k-uhd-dystrybutor-galapagos
Filmy w wysokiej jakości? Tak ale nie w domowym zaciszu
Na stronie Legalna Kultura możemy znaleźć portale z legalnymi źródłami. Jednak żadne z tych źródeł nie pozwala na pobranie filmów na swój komputer. Co więcej maksymalny rozmiar, jaki można znaleźć w polskich serwisach – pomijając Netflix czy inne serwisy streamingowe. Jedyny serwis, który od dawna wspiera filmy tzw. DRM-free jest nasz polski GOG. Oczywiście nie tylko filmy, platforma opiera się w głównej mierze na grach i wokół gier jest zorientowana. Ale miło, że jest jakaś, nawet jeżeli mała, biblioteka filmów w wersji bez DRM.
Przy okazji zadałem pytanie przedstawicielowi GOG – Wojciechowi Chabrowi, czy zamierzają rozszerzać swoją biblioteką filmową:
Nie zamierzamy rozszerzać biblioteki filmów. Nigdy też nie było to naszym priorytetem, ponieważ nasza działalność skupia się ściśle na komputerowych grach wideo. Możliwość wprowadzenia filmów pojawiła się mniej więcej w połowie poprzedniej dekady, jednak nie kontynuowaliśmy tego kierunku, skupiając się wyłącznie na grach, które pozostają rdzeniem naszej działalności do dziś.
Filmy tematycznie związane z grami wideo prawdopodobnie miały być pierwszym krokiem w otwarciu się na możliwość kupowania filmów bez DRM-ów, pokazuje to zresztą katalog dostępnych tytułów. Być może kolejnym krokiem miało być otwarcie się na inną tematykę, natomiast mówimy w tej chwili o historii, a obecnie nie mamy żadnych bieżących planów z tym związanych, więc trudno nam spekulować, jakie mogą być w tym zakresie możliwości.
Wojciech Chaber | PR Specialist GOG
Zapytałem przy okazji, czy może będzie istnieć szansa na oglądanie i kupowanie filmów opierających się na grach:
Z prawnego i biznesowego punktu widzenia taka możliwość zapewne istnieje, jednak nie analizowaliśmy tej kwestii, więc nie mamy szczegółowej wiedzy na ten temat.
Kino zejdzie do podziemia?
O tym, że kina nie gwarantują najwyższej jakości pisałem przy okazji Prawdziwego obrazu. Multipleksy mają ograniczoną jakość wyświetlania, warunki nie są tak idealne, jak w przypadku dobrej płyty Blu-Ray oraz odtwarzacza a także projektora/telewizora pozwalającego pokazać pełne 4K. Zostaje nam jeszcze Kino za Rogiem czyli sieć małych kin z jedną salą, w której pokazywane są filmy. W sumie Kina za Rogiem są bliższe temu jak zaczynały działać pierwsze kina. Czyli właśnie jedna sala, jeden ekran do wyświetlania. Przy tym, są wyposażone są w dobre projektory do kina od Sony, JVC oraz innych firm. O Kinie za Rogiem możecie przeczytać w mojej rozmowie z Panem Grzegorzem Molewskim.
Torrenty i piraty?
Patrząc na to jak branża filmowa alergicznie reaguje na jakiekolwiek wspomnienia o torrentach czy nielegalnych kopiach. Możemy uznać, że czasy Dzikiego Zachodu w internecie minął. Możemy się przygotować jedynie na to, że streamingów będzie coraz więcej i do lamusa odejdzie nawet VOD. Każdy będzie płacił za abonament, żeby jedynie obejrzeć i zapomnieć nowy film. Cytując Pana Grzegorza z Kina za Rogiem – Streaming będzie nowym kinem. Trudno się z tym nie zgodzić. Szkoda jedynie, ucierpią Ci, którzy chcieli oglądać programy, filmy w wysokiej jakości u siebie w domu.
Żródła:
https://www.playstation.com/en-us/legal/psvideocontent/
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/playstation-koniec-warner-bros-discovery