Słuchajcie, dawno nie miałem słuchawek mobilnych w uszach, które by miałby przewód. Od kiedy w moim ulubionym OnePlus, zrezygnowano z wtyczki jack, to od wtedy korzystam raczej z bezprzewodowych słuchawek. Choć VE Monk – czyli tanie i proste słuchawki douszne były ze mną od wielu lat, to czasz przyszedł na zmiany.
Próbowałem Nothing Ear – musiałem oddać je na gwarancji, bo przestały ładować. Lecąc budżetowo – w przypadku słuchawek mobilnych nie widzę wydawania ogromnej furmanki pieniędzy, trafiłem na KZ, czyli a’la monitory, ale nadal mocno tanio.
Moje przyzwyczajenia
Do tego mobilne wtyczki od KZ – akurat kabelek Blueetooth KZ szybko zaczął mi przerywać, więc nastąpił upgrade do AZ09. I powiem szczerze, że byłem ukontentowany. Jak chce posłuchać czegoś poważniejszego, to w domu czekają Technics SB-X1 albo wysłużone Senheisery podpięte pod DAC (Behringer UMC202HD – wiem to drobny overkill do samych słuchawek, ale akurat trafiła się dobra okazja). Więc mam słuchawek więcej niż uszu, do tego się przyzwyczaiłem.
A na to wchodzi Maciej Misiewicz cały na biało i mówi, łap słuchawki na kabel na USB-C – Lenovo Go.
Pierwsze wrażenia
Pierwsze wrażenie, ojej, mogę mieć słuchawki bez pianek i silikon nie jest w nich taki straszny – nie wiem, ile przerobiłem dousznych zanim nie odkryłem, że ja po prostu potrzebuję pianek zamiast silikonu. A tutaj, gra już kolejną godzinę w uszach i nie ma potrzeby ich wyjmować, wszystko jest wyciszone. Cud miód i orzeszki normalnie. Jedynie telefon się wybudza nie wiadomo po co, ale stawiam, że to problem z wiekowym OnePlusem, miewa on swoje humorki – na bezprzewodowych tak nie robi.
Do słuchawek oczywiście są dodatkowe gumki silikonowe i uszy, które dopasują nam się do małżowiny, tak żeby słuchawka trzymała się lepiej w miejscu. Moim testowym utworem zawsze jest Spor – Aztec, nie ma tam wokalu, ale jest tam kilka sekwencji, które rosną i spadają na spektrum i jak na tym utworze mi się wszystko podoba, to zawsze jestem zadowolony. No i powiem, że moje KZ wymiękły. Przełączając sobie źródło w trakcie grania – lewe prawe, w lewym Lenovo, w prawym KZ, doszedłem do wniosku, że KZ brzmią jakoś strasznie płasko. Bas gdzieś poszedł na wycieczkę, wysokie są strasznie ścięte na najwyższym paśmie. Jestem w szoku.
Słuchawki do Teams i nie tylko
Wiem, że Lenovo Go, to słuchawki do Teams – to jeszcze będę miał okazję sprawdzić, szkoda, że mam tylko jedno gniazdo w laptopie na USB-C i zajęte jest przez ładowanie. Producenci, dawajcie ze 2-3 gniazda USB-C bo to już woła o pomstę to nieba. Zabraliście większość ciekawych gniazd – mój niedawno umarnięty HP EliteBook 8540p miał DP, HDMI, 4x USB, modem, odtwarzacz DVD, czytnik kart i dwa osobne wejścia na słuchawki i mikrofon. Ba, zamiast kamerki miał lampkę (-: Jak ktoś jest wstanie mi go naprawić, to chętnie jeszcze z niego pokorzystam – jest ciężki niewygodny, ale to sprzęt, który robił mi czasami za odtwarzacz.
Przyciskologia
Wracając do Lenovo Go. Mamy dedykowany przycisk do Teams – jeden klik wywołuje Teams na komputerze, długie przyciśnięcie pozwala podnieść rękę. Mamy oczywiście ANC – z wyłączonym słyszymy wszystko, nawet szuranie kabla czy nasz zatkany lekko nos jesienny powietrzem lub stukanie na klawiaturze. ANC trochę wycisza klawiaturę, nie słychać tak szurania kabla zbieranego przez mikrofon, głosy nawet z pokoju obok przestają być tak przeszkadzające.
Jednym przyciskiem z logo słuchawki – podświetla się na zielono w momencie spotkania, możemy się rozłączyć. W momencie wyciszenia mikrofonu, mamy podświetlenie przycisku i delikatny sygnał. Jak chcemy zawiesić spotkanie, wystarczy przytrzymać słuchawkę.
A pamiętajcie, w przypadku Teams – jak nie jest w pasku zdań lub auto-uruchomiony podczas startu, to wam się magicznie nie pokaże, niemniej łatwo się go wywołuje, jak mamy coś innego odpalonego na ekranie. Np. żeby do kogoś napisać czy dołączyć do spotkania. Certyfikowanie do Teamsów myślę, że pozwoli dobrze rozmawiać i prowadzić wideorozmowy.
Minusy
Z minusów, jakieś muszą być, choć to jedne z ciekawych słuchawek jakie miałem w swoich uszach. ANC mógłby być bardziej agresywny, hałas w biurze, komunikacji, potrafi mocno się przebić przez procesor od ANC. Przycisk od Teams na telefonie mógłbym służyć za mute głośników – tak się nie przydaję do niczego na telefonie. Wyciszenie mikrofonu na telefonie, daje wyciszenie rozmowy. Ale w Teams już tego nie widać – tu fajnie jakby Teams pokazywał taką informacje.
Wciśnięcie słuchawki na telefonie na Teams – zawiesza, nie rozłącza rozmowy jak na Windows. Dłuższe wciśnięcie to już asystent głosowy. Hej, @Lenovo, dorzućcie to w swojej instrukcji obrazkowej, bo chyba zabrakło jak działa na Android.
No i duży minus, szczególnie, że telefon ostatnio mi coraz krócej działa a nie ma ładowania indukcyjnego – ograniczamy sobie jedyny slot na ładowanie. Jacka nie ma, no może poza telefonami Sony i jakimiś niedobitkami. Ciekawe, czy powstanie kiedyś telefon z dwoma wejściami USB-C. Można było wrzucić micro HDMI, to czemu nie dwa USB-C? A przepraszamy – Asus ROG Phone ma 2 wejścia – żeby działały na raz, trzeba pobawić się ustawieniami deweloperskimi, żeby oba były aktywne. Ale co to byłoby za fajne połączenie – ładowanie i słuchanie muzyki za pomocą 2 kabli USB-C.
Szczególnie, że są takie DAC – wtedy ładowanie z powerbanka, DAC wpięty do drugiego, w DAC nasze ulubione słuchawki. Niektórzy korzystają z dwóch portów USB-C do przekazywania obrazu z telefonu na inteligentne okulary i podłączenie pada. Ale to mniejszość.
Dodatki
Bardzo miłym dodatkiem jest saszetka na słuchawki, tak w połowie mniejsze niż moje opakowanie z ładowaniem na AZ09, więc fajnie i kompaktowo możemy sobie ochronić słuchawki przed kurzem – co ważne, wtedy nam się nie plączą! Lenovo odkryło, jak sprawić, by słuchawki, się nie plątały, zobacz jak, mamy zdjęcia. Przepraszam, mój wewnętrzny pudelkowiec się odezwał.
Czy będę korzystał z Lenovo Go? Po dzisiejszym teście, gdzie moje KZ stały się płaskie jak lodowisko pod Pałacem Kultury i Nauki, zdecydowanie. Raczej rzadko będę podłączał je do komputera, choć do niego są dedykowane, właśnie ze względu na brak dodatkowego gniazda. Niemniej stają się od dziś moim daily jeżeli chodzi o słuchawki mobilne.